Aby tradycji stało się zadość, grupa uczestników wraz z Panem Michałem udała się z samego rana na „wagary” do Radomyśla Wielkiego. Po powrocie uczestnicy własnoręcznie wykonali Marzannę. Następnie przyszedł czas na degustację dań z grilla.
Aby tradycji stało się zadość, grupa uczestników wraz z Panem Michałem udała się z samego rana na „wagary” do Radomyśla Wielkiego. Po powrocie uczestnicy własnoręcznie wykonali Marzannę. Następnie przyszedł czas na degustację dań z grilla.