Piątek, niezwykle słoneczny, spędziliśmy w Krakowie. Najpierw wybraliśmy się do Fabryki Czekolady Charlie. Tam dowiedzieliśmy się skąd bierze się czekolada oraz zrobiliśmy własną. Potem udaliśmy się na Wawel – często odwiedzany, ale zawsze ma dla nas coś nowego, interesującego.