Od pięciu miesięcy obficie korzystaliśmy z możliwości, jakie dał realizowany przez nas projekt „Z harcerstwem w dorosłe życie…”, dofinansowany przez Fundację PZU. Na ostatni projektowy wyjazd, a zarazem nasze pierwsze zimowisko wybraliśmy się w Bieszczady. Dwa dni (12-13 stycznia) spędzone w Czarnej poświęciliśmy na odkrywanie uroków zimy w górach. Wieczorną porą, w bajkowej scenerii padającego śniegu odkrywaliśmy, o czym śpiewali Skaldowie w piosence pt.: „Z kopyta kulig rwie”. Po przejażdżce saniami zasiedliśmy przy ognisku, gdzie po posiłku rozmawialiśmy i śpiewaliśmy harcerskie piosenki. Drugiego dnia, zaraz po śniadaniu, przyszli harcerze uczyli się w praktyce umiejętności korzystania z mapy. W drużynach udali się na poszukiwanie miejsc, gdzie ukryto zagadki, za rozwiązanie których mogli uzyskać kolejne cyfry kodu. Znakomicie poradzili sobie z tym zadaniem, więc wybraliśmy się na spacer. Po powrocie czekała kolejna atrakcja – warsztaty malowania na tkaninie, podczas których uczestnicy zaprojektowali i stworzyli swoje autorskie koszulki. Ostatnim punktem wycieczki było zwiedzenie Muzeum Przyrodniczego BPN w Ustrzykach Dolnych.